Forum Stop Tokio Hotel Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Super opowiadanie fanki :P Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
THE BILL
Nowy Na Forum
Nowy Na Forum



Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Pon 0:58, 31 Lip 2006 Powrót do góry

Witam!

Ostatnio znalazłem coś takiego na jednym z for o tokio hotel Razz

Widać jaki fani reprezentują poziom!

Odcinek I



Rano wstałam bardzo dobrym humorze. Słońce świecilo, ptaszki śpiewały i pachniało roślinnością.

Pora wstawać Moja Karolino- powiedziała mama do Karoliny.

Pora iść do szkoły, a masz 45 minut na przygotowywanie do szkoły.

Więc posłuchałam mamy, ubrałam się, zjadlam śiadanie i poszłam do szkoły i pod drodze spotkałam Małgosię i Dawida, nie poszłam do nich, nie chciałam im przeskadzac.

Weszłam do środka szkoły i zobaczyłam nowego kolegę i poszłam do niego i dotkniełam go i powiedziałam mu cześć- Jestem Karolina a ty- Ja jestem Bill bede waszej klasie- Aha no to fajnie.

******



W klasie



Zadzwonił dzwonek na lekcje, otworzyłam drzwi naszej klasy. I weszła pani do klasy, zauważyła nowego ucznia. O! widze ze mamy nowego ucznia naszej klasie.

Wstań chłopcze.

Pani słuchała co uczeń gada:

Nazywam się Bill Kaulizt, mam lat 17, przyjechałem z Niemiec. Rodzice mnie przepisali do polskiej szkoły-powiedzial Bill. Mam brata Toma który chodzi też do polskiej szkoły tylko do innej-Aha no to wspaniale.

Słuchajcie kochani ja ide na chwile do p. Dyrektor więć zaraz wracam.

Pani wyszła, a wszyscy poszli do Billa i zaczeli śpiewać " Durch den Monsum"

I nagle powiedziała Gosia do wszystkich-Słuchajcie on jest wokalistą zespołu Tokio Hotel! Tak-powiedział Bill do wszystkich kolegów i koleżanek.

*****

Na dworze



Jest po lekcjach a ja czyli Małgosia umówiłam się z Dawidem na dworze. I powiedziała do niego- Słuchaj Skarbie ja myśle ze Bill bedzie fajnym kolegą- A Dawid powiedział do niej- Ja byłem w Niemczech na ich koncercie i mam ich płytę oraz autograf.- Tak, to nie wierze. Tak mam i zaprosiłem wszystkich w sobotę szczegółnie Billa i jego zespół na impreze.- To super i napewno bedzie fajnie.





KONIEC ODCINKA I!!!!!!!!!



W domu Aliny i Oli- kuzynki od Karolci.



Siostrzyczko! Zawołała Ola do Alint!

Dzwonił Dawid- chlopak od Gosi ze w sobote jest u niego impreza.

Bedą: Angela z Leszkiem, Jacek z Karoliną, Marta, Mariola, Tomek oraz Bill i jego zespół Tokio Hotel.

To super! A powiedziałaś naszym rodzicom?- Zapytała Ola do Aliny- Tak! Oni pozwolili.

To super!

*****

W domu Aliny i Oli.

Pokój dziewczynek.



Dziewczyny weszły do swojego pokoju i od razu zdjeły stare plakaty i wywiesiły plakat z TH i powiedziały do siebie:

Od dzisiaj jesteśmy fankami Tokio Hotel

*****

Ciąg dalszy nastąpi



Miejmy nadzieje że jednak nie nastąpi Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Siostra Modlitwa
The Best Antyfan
The Best Antyfan



Dołączył: 18 Maj 2006
Posty: 357 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Jastrzębie Zdrój Hell of Diarrhoea

PostWysłany: Pon 8:50, 31 Lip 2006 Powrót do góry

"I nagle powiedziała Gosia do wszystkich-Słuchajcie on jest wokalistą zespołu Tokio Hotel! Tak-powiedział Bill do wszystkich kolegów i koleżanek."

I wszyscy dostali orgazmu i żyli długo i szczęśliwie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Artystka
Antyfan
Antyfan



Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 104 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Pon 9:12, 31 Lip 2006 Powrót do góry

O kur...de! Poziom pisania wskazuje na około 10-latka. Ale w końcu rytmy TH niszczą komórki mózgowe...

A to... Zrobili z Billiusi łamacza serc niewieścich. Bleh.
(znalezione na forum fanów th)


Ogromna sala, tłum ludzi, taniec, krzyk i śpiew. Jego śpiew. On także tam stoi, na scenie. Rozbrzmiewają pierwsze dźwięki. Zaczyna swój "show". Jest jak wabik. Porusza sexownie tyłeczkiem. Przypadkiem poprawia osuwające się z pośladków spodnie. Niechcący przygryza wargę, by potem subtelnie przejechać po niej językiem. Przed sobą widzi tłum dziewczyn, którym się to podoba. Więc robi to dalej. Śpiewa i patrzy na nie pokolei lecz w istocie nikogo nie szuka. Na tym właśnie polega jego show.

Ogromna sala, tłum ludzi, taniec, krzyk i śpiew. Ona także tam stoi, pośrodku sali, na przeciwko sceny. Rozbrzmiewają pierwsze rytmy. Każdy dźwięk gitary, basu, perkusji, głosu wokalisty dopełnia spełnione już marzenie. W jej wnętrzu również odbywa się koncert. Koncert uczuć, w którym góruje podekscytownie przemieszane z nutką podniecenia. Jest nie tylko zafascynowana muzyką, ale także osobami które ją tworzą. Osobami? Phi! Ona przecież jest zauroczona wokalistą... Patrzy mu w oczy i oczekuje odwzajemnionego spojrzenia. Spojrzenia mówiącego "tak widzę Cię".

Po paru piosenkach spogląda "od niechcenia" po raz enty na pierwszy rząd. Widzi rzucającą się w oczy czerwoną bluzkę. Nie dostrzegł jej wcześniej z powodu oślepiających lamp. Patrzy jej w oczy, a jego wzrok mówi "tak widzę Cię".

Uśmiecha się niepewnie. Gdzieś w głębi serca wiedziała, że ją zauważy. Zaczyna sexownie poruszać biodrami. W rytm melodii która rozbrzmiewa na sali. Usmiecha się ukradkiem, czując na sobie jego przeszywający wzrok. W głębi jej duszy powstają setki planów, setki pragnień. Powstrzymuje je. Koncentruje się na swojej roli. Odgarnia włosy ze swojej szyi śpiewając razem z nim słowa piosenki. Łagodnie kołysze biodrami a jej oczy zmieniają obiekt - przecież nie może zauważyć że aż tak wpadł jej w oko.

Odwzajemnia uśmiech. Pewny siebie rozgląda się po sali. Po dwóch piosenkach znowu patrzy na czerwoną bluzkę. Jest zawiedziony. Nie udało mu się skupić na sobie jej uwagi. Jak to możliwe. Patrzy na nią intensywnie. Chce aby wiedziała, by poczuła się wyjątkowa. Wyczuwa wyzwanie. Zaczyna go to kręcić.

Kątem oka widzi jego reakcję. Przeczuwała to. Przecież to część gry do której najwyraźniej przyłączył się chłopak. W głębi serca uśmiecha się szeroko. Do niego tylko delikatnie. Jej plany przybierają wyraźniejszych kształtów.
Sexownie się porusza. Widzi jego wzrok który przestał mówić "tak, widzę Cię" a zaczął "tak, pragnę". Kusi go jeszcze bardziej. Wysyła w jego kierunku buziaka.

Nie podejrzewa jej o żadną grę. Cieszy się, bo znów widzi wzrok skupiony na swoich oczach, a chwilę potem buziaka. Podchodzi bliżej do krawędzi. Zaczyna śpiewać patrząc głeboko w niebieskie oczy.

Udaje speszoną, spuszcza głowe i wygina malinowe usta w pełnym uśmiechu. W jej głowie kłębi się tysiące myśli. Patrzy mu prosto w oczy, usmiech nie schodzi jej z twarzy. Jej intryga zaczyna działać. Jego wzrok jest skupiony na niej. Do samego końca.

Wykrzykuje słowa spiosenki. Jest cały mokry. Przez jego ciało przetaczają się kropelki potu. Nawet kiedy pije wodę nie może spuscić z niej wzroku. Jest taka piękna, ponętna, tak cudownie wygina swoje ciało. Pragnie widzieć jej krągłości. Bierze butelkę wody i oblewa nią cały pierwszy rząd.

Jest sfrustrowana. Obiekt jej westchnień właśnie wylewa na nią całą butlę wody. Ma ochotę tupnąć nogą i wyjść. Postanawia jednak zostać i kontynuować swoją intrygę. Może zrobił to celowo. Jej mokre włosy, przedtem spięte w kucyk teraz opadają na gołe, opalone ramiona. Jej przemoczona bluzeczka ukazuje krągłości dziewczyny.

Tak. O to właśnie mu chodzi. Jej widok rozpala go do czerwoności. Gdy się złości wygląda jeszcze piękniej. Ewidentnie, lecz subtelnie śmieje się z dziewczyny. W trakcie przerwy puszcza jej oczko. Daje z siebie wszystko na scenie. Na następnej piosence już wogóle na nią nie patrzy. Ma pewnien plan.

Jest oburzona jego zachowaniem. Jak on może z nią tak igrać i tym samym bardziej ją pociągać...
Widzi jego wyciągniętą dłoń. Palec wskazujacy. Za chwilę czuje tylko jak ochroniarze wyciągają ją z tłumu, pomagają wdrapać się na podest sceny. Dalej jest już tylko szczęście. Po raz kolejny widzi jego dłoń. Postanawia się skusić.

Mówi do niej po niemiecku. Pyta o imię. Kiedy już je zna twierdzi że bardzo mu się podoba. Przybliża się do niej i niechcący muska swoim zgrabnym noskiem jej policzka. Nie przeprasza. Chwyta za mikrofon i zaczyna śpiewać.

Udaje że rozumie. Zna to już na pamięć z telewizji. Wie że teraz będzie razem z czarnowłosym śpiewała refren Schrei. Mówi swoje imię i nie rozumie jego odpowiedzi lecz przytakuje mu. Kiedy czuje jego nosek na swoim policzku przechodzi przez nią dreszczyk. Śpiewa razem z nim.

Wykrzykuje ostatnie słowo i przytula do siebie dziewczynę. Jego ręka zjeżdża na jej pośladek, a usta składają na jej wargach delikatny pocałunek.

Spodziewała się tego że ją przytuli, w końcu zna swoją wartość. Jednak buziak jest dla niej totalnym zaskoczeniem. Ale przecież właśnie o to jej chodzi. Taki jest jej cel. Odwraca się w stronę schodów, by potwierdzić że wszyscy to widzieli. Już ma zamiar schodzić ze sceny. Patrz mu po raz ostatni w oczy, a potem na widownie i widzi mordercze wyrazy twarzy u fanek w pierwszym rzędzie. Boi się. Jeżeli zejdzie, znajdzie się w jaskini lwa. Postanawia jednak nie okazywać strachu, przełyka głośno ślinę i robi pierwszy krok. Ktoś nie pozwala jej odejść, trzymając w dalszym ciagu za smukłą dłoń.

Trzyma ją dalej za rękę. Nie chce by odeszła, nie teraz, nie kiedy tak bardzo jej pożąda. Dalikatnie przysuwa się do niej po raz ostatni i prosi aby udała się za kulisy, tam będzie bezpieczniejsza, a i on nie będzie się o nia martwił.

Siedzi w garderobie. Jej intryga działa. Już za chwilę będzie mogła poznać osobiście Billa Kaulitza, ponieważ tylko na nim tak naprawdę jej zależy. Nie przyjechała tu dla koncertu ani dla zespołu bo jego reszta to tylko nędzny dodatek do przystojnego wokalisty. Czeka na zapleczu. Ma nadzieję na gorącego buziaka i pragnie poznać odpowiedzi na tak wiele nurtujących ją pytań. Nie może doczekać się spotkania. A może zostanie jego dziewczyną?

Otwiera delikatnie drzwi. Wchodzi do pokoju i nic nie mówiąc podchodzi do niej. Krew się w nim burzy, ma na nią ochotę. Koncert wcale go nie zmęczył. O nie, koncert był tylko rozgrzewką - jak zwykle. Zamyka jej usta namiętnym pocałunkiem. Czuje że ona także ma na niego ochotę. Szybko zdejmuje z siebie przepoconą koszulkę.

Chce coś powiedzieć. Nie zdąża, ponieważ jej usta są już zajęte czym innym. Czuje jego smak. Czuje kolczyka wędrującego wzdłuż i wszerz podniebienia, penetrującego jej wzgórza i wzniesienia. Ciarki przechodzą przez całe jej ciało.

Bierze ją na ręce by położyć jej piękne ciało na miękkiej i wygodnej sofie. Jego oddech jest płytki i szybki zarazem. Zdejmuje czerwoną bluzeczkę która działa na jego zmysły niczym płachta na byka, by już za chwilę móc odpiąć koronkowy stanik i ujrzeć jej piękne okrągłe niczym jabuszka piersi. Stara się być delikatny. Wie jak kobiety to uwielbiają. Ma wielką nadzieję że posiądzie nieznajomą. To, że jest fanką wzmaga jego podniecenie.

Nie wie co się dzieje. Dziwi ją reakcja "spokojnego" wokalisty o którym tak wiele wyczytała i dowiedziała się od przyjaciółek. Jest przecież dziewicą nie może pozwolić sobie na taki spontan. Chociaż kto wie, może gdyby się z nim przespała, stałaby się jego dziewczyną, byłaby sławna i przyjaciółki podziwiałyby ją niczym boginie. Te pytania nie dają jej spokoju. Leży tak i rozmyśla, a kiedy kończy jest zupełnie naga. Na jej udach spoczywają jedynie jedwabne stringi.

Nie może doczekać się, kiedy zatopi swą męskość w jej cudownym i perfekcyjnym ciele. To jest od niego silniejsze. Nie panuje nad tym. Bo którz może się jej oprzeć? Nikt... Wszyscy twierdzą że nigdy by tego nie zrobili a kiedy już przychodzi co do czego każdy z osobna jej ulega. To jest właśnie ona - żądza. Subtelnie ściaga swoje spodnie, cicho, powoli, bezszelestnie. Później już tylko jej spódniczkę i szpilki. Patrzy na dziewczynę z lekkim uśmiechem na ustach. Po chwili jednak zaczyna wyczuwać w niej strach.

Patrzy mu głęboko w oczy. Sama nie wie jak to mogło się stać. Dlaczego ona jest taka łatwa? dlaczego jest dla niego na skinienie palca? W jej głowie zaczyna powstawac coraz więcej sprzecznych myśli. Jego usmiech przyprawia ją o dreszcze - te z porządania, oraz te ze strachu zarazem. Panikuje, boi się bólu i tego że nie sprosta jego wymaganiom. Wyślizguje się między jego rękami i rzuca się na podłogę do swoich ubrań.

Widzi strach w jej oczach i dochodzi do wniosku że dziewczyna jest dziewcą, to podsyca jego chęć na miłość. Przygryza wargi delikatnie dając do zrozumienia że coś za chwile się wydarzy i jest to nieuniknione. Za chwile widzi panike w oczach dziewczyny i jej szybki ruch. Lecz on jest szybszy. Łapie ją w pasie jedną ręką i delikatnie popycha na podłogę. Kładzie się nad nią, odcinając drogę ucieczki. Widzi jak z jej oczu wydobywają się łzy.

Płacze. Prosi aby jej nie krzywdził. Widzi jak bardzo jest na nią napalony. Boi się, że on zrobi to wbrew jej woli. Przez ciało dziewczyny przechodzą dreszcze. Brzydzi się sama siebie ponieważ to także potęguje jeszcze bardziej jej pożądanie.

Prosi aby się nie bała. Obiecuje że jej nie skrzywdzi. Powtarza tylko "ciii..." i kładzie delikatnie palec na jej ustach. Kiedy ona się uspokaja, mówi że jest piękna i składa na jej ustach delikatny pocałunek, pieszcząc przy tym delikatnie jej wargi. Jego dłonie schodzą coraz niżej, zahaczają o koronkowe stringi które wokalista ściąga delikatnym ruchem dłoni.

Słyszy jak do niej mówi. Jego głos jest taki cichy i kojący zarazem. Nie można się go bać. Dziewczyna uspokaja się. Kiedy słyszy że jest piekna rozpływa się w zaświatach. Taki komplement od Billa jest dla niej nielada szczęściem. Czuje jak jego wargi muskają delikatnie jej warg. Zaczyna czuć podniecenie które nie przychodzi ogromną falą, lecz powoli, z czasem. Im bardziej ją dotyka tym bardziej ono wzrasta. Czuje jego dłonie biegnące wzdłuż jej ciała, które po chwili natrafiają na przeszkodę i pozbywają się jej w subtelny sposób.

Składa pocałunek na jej brzuchu. Drugi, trzeci. Zbiera językiem kropelki potu które wytworzyły się na jej skórze pod wpływem tak wielu uniesień. Zchodzi niżej i całuje kochankę od ud w zwyż poprzez jej kobiecość, pępęk, jędrne piersi. Pochyla się nad jej twarzą i patrzy głęboko w oczy sygnalizując tym samym, że za chwilę coś się wydarzy.

Czuje jego delikatność, staranność. Nie może oprzeć się pokusie. Pożądanie wzrasta w niej do granic wytrzymałości. Czuje jego język na swojej kobiecości i wije się z rozkoszy. Kiedy kochanek kończy całować jej ciało, ona błagalnym wzrokiem prosi go o miłość.

Wchodzi w nią delikatnie, powoli. Lecz za chwilę wydaje ostre pchnięcie. Widzi krew, lecz to jest naturalne. Zwiększa ruch by partnerka nie odczuwała bólu tylko samą przyjemność. Jego ruchy stają się głębokie. Słyszy jej jęk i przyspiesza coraz bardziej. Czuje jej paznokcie wbijające się w jego barki. Widzi jak dziewczyna osiąga orgazm i wtedy nie wytrzymuje. Wykonuje ostateczny głęboki ruch i szczytuje razem z nią.

Czuje w sobie jego naprężoną męskość. W pewnym momencie przeszywa ją niesamowity ból. Widzi swoją krew, chce powiedzieć by przestał, lecz zaraz po tym przeszywa ją błogie uczucie ekstazy. Zaczyna jej się coraz bardziej podobać, jęczy z rozkoszy której nigdy wcześniej jeszcze nie zaznała. Gdyby wiedziała jak przyjemny jest sex już dawno by to zrobiła. Z drugiej strony cieszy się że to dzieje się właśnie z Billem. Tak, z wokalistą Tokio Hotel. Jego pozycja społeczna powoduje wzrost jej pożądania. Widzi jak chłopak przyspiesza. Czuje jak spełnienie nadchodzi. Wybucha. Przeżywa to w milczeniu lecz po jej twarzy widać wszystko. Czuje jak obiekt jej westchnień podnieca się na widok jej spełnienia i przeżywa go razem z nią.

Uśmiecha się. Całuje dziewczynę w czoło i mówi jej grzecznie i zmysłowo "danke", po czym przytula do siebie. Ubiera się, zaprasza na kolejny koncert, posyła buziaka i wychodzi z pokoju uśmiechając się serdecznie.

Ubiera się razem z nim. Cieszy się że to własnie ona została wybrana przez wokalistę. Dalej nie może dojść do siebie po tak wielkim przeżyciu. Nie ma do niego żalu o to że ją "przeleciał", nie, ona tak nie odczuwa. Był taki czuły i delikatny że dziewczyna robi sobie wielką nadzieję. Postanawia przyjechać na kolejny koncert ukochanego.

...

Ogromna sala, tłum ludzi, taniec, krzyk i śpiew. Jego śpiew. On także tam stoi, na scenie. Rozbrzmiewają pierwsze dźwięki. Zaczyna swój "show". Jest jak wabik. Porusza sexownie tyłeczkiem. Przypadkiem poprawia osuwające się z pośladków spodnie. Niechcący przygryza wargę by potem subtelnie przejechać po niej językiem. Przed sobą widzi tłum dziewczyn którym się to podoba. Więc robi to dalej. Śpiewa i patrzy na nie pokolei lecz w istocie nikogo nie szuka.

Ogromna sala, tłum ludzi, taniec, krzyk i śpiew. Ona także tam stoi, pośrodku sali, na przeciwko sceny, w tej samej czerwonej bluzce. Patrzy mu w oczy i oczekuje odwzajemnionego spojrzenia. Spojrzenia mówiącego "tak, kocham Cię".

Po paru piosenkach spogląda od niechcenia po raz enty na pierwszy rząd. Widzi rzucającą się w oczy szafirową bluzkę. Nie dostrzegł jej wcześniej z powodu oślepiających lamp. Patrzy jej w oczy, a jego wzrok odwzajemnia jej, mówiąc "tak, widzę Cię". Potem subtelnie uśmiecha się do wybranki, puszcza oczko i standardowo zaprasza po koncercie za scenę.

Jej serce pęka...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
jacobphilipp
The Best Antyfan
The Best Antyfan



Dołączył: 13 Maj 2006
Posty: 383 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: nikt, o zdrowych zmysłach tam nie przychodzi...

PostWysłany: Pon 11:08, 31 Lip 2006 Powrót do góry

mam do powiedzenia tylko jedna kwestię - n/c Shocked

A teraz ja wkleję coś, co sam znalazłem i jestem z tego dumny.

Zresztą jeśli się rozglądnąć, to samych blogów o tematyce opowiadań o Th jest całe setki. Odwiedziłem jeden z założonych na Onecie takowych blogów. Oto co przeczytałem. Aby poczuć klimat trzeba przeczytać wszystko co wkleiłem, to co pod tym szmatławym opowiadaniem też. ;D

moje komentarze na czerwono, aby było łatwiej rozróżnić.

*część 3*

Otworzyły się drzwi. To dziwne, ale on był do mnie bardzo podobny. Miał takie włosy jak ja ... tylko, że na żelu Smile Wogule wyglądał fajnie
- hej ... kiedy byłeś w parku wypadła ci legitka - powiedziałam i podałam mu legitkę
- o ja cię ... wielkie dzięki ... nie wiem co bym zrobił jak bym jej nie znalazł - powiedział i słodziutko się do mnie uśmiechnął - muszę ci się jakoś odwdzięczyć ... - powiedział wziął kurtkę i wyszedł.
- gdzie idziemy - spytałam idąc z ... nim przez park
- możemy iść do kaffejki - powiedział i znów się uśmiechnął
- jak masz na imię - spytałam
- Bill, a ty ? - spytał
- yyyy ... Ania ... ale mów mi Kaki - powiedziałm
- ty już wiesz skond jestem ... a gdzie ty mieszkasz ?? - spytał. Nie wiedziałam co powiedzieć. Nie chciałam się przyznawać.
- nie ważne - powiedziałam
- jak niechcesz mówić nie musisz. Różnisz się od innych dziewczyn - powiedział -
- och wielkie dzięki - powiedziałam opryskliwie
- ale nie ... ja wolę takie jak ty - powiedział - nie lubię takich wyfluidowanych barbie
- oo ... jesteś chyba pierwszy ... - powiedziałam normalnie
- ... ale czemu nie odsłaniasz .... niczego prusz twarzy ? - spytał
- wybacz ale to zbyt intymne pytanie - powiedziałam
Rozmawialiśmy tak ... aż doszliśmy do kaffejki. Tam dalej rozmawialiśmy ... noi umuwiliśmy się na jutro. Wracałam do domu sama. Było koło godziny 20.00. Szłam na skróty przez ... "alejkę". Tak to nazywamy . Jest to uliczka przez którą inni boją się chodzić. Doszłam wreszcie do "domu". Po drodze do pokoju spodkałam Czarka.
- yy ... co ty tu robisz ?? - spytał
- idę nie widzisz - powiedziałam opryskliwie
- ... ale czemu tak późno - spytał znowu
- wiesz co ty chyba nie masz co robić... co było dziś na obiad ?? - spytałam
- kotlety ... i sałatka - powiedział normalnie
- i ty się nie dziwisz ...? - spytałam
- nie ... a czemu miał bym się dziwić ? - odpowiedział pytaniem na pytanie
- bo to pierwszy raz od 5 lat - powiedziałm
- a ... no tak - powiedział zatrzymał się i zaczął się zastanawiać
Ja poszłam do swojego pokoju. Na stoliku leżał tależyk z obiadem.
- dzięki Kelly - powmyślałam sobie
Zjadłam... umyłam się i położyłam na łuyżku.
- czemu on był dla mnie taki miły ?? - zadawałam sobie pytanie w myślach
Wstałam i wyciągnęłam swój pamiętnik. Bardzo żadko ... cokolwiek w nim zapisuje. Ostatnio pisałam ... w styczniu.
Z pamiętnika ...
Czemu Bill był taki miły ?? To pierwsza osoba od dłuższego zczasu ... która mnie lubi. W takim razie muszę być miła dla niego. Będzie trudno... może jutro ubiorę spudnicę ... i czarne rajstopy. Może ...
Napisałam i wróciłam do łużka. Zasnęłam szybko.
Rano ...
Obudziłam się wcześnie. Założyłam czarny gorset i takie coś na same rękaey. Spudnicę długą chipisowską rastopy i glany. Zrobiłam wyjątkowo obfity makijaż czarny i włosy ... tak jak on Smile
Zeszłam zjadłam śniadanie. Kiedy wracałam do pokoju, spodkałamKelly.
- o co to za zmiana ... - powiedziała
- nie będę zapeszać - powiedzialam i uśmiechnęłam się
- wow ty jesteś miła - powiedziała
- ty też ... do zobaczenia - powiedziałam
Ja poszłam do pokoju. Spojżałam w lustro. Wow ja się uśmiecham. Wyglądałam świetnie. Kompletenie odnowiona ja. Taka się sobie odobam. Ale nie zmienie się ... z typu "satanistka"
Tak jest dobrze. Pomyślałam i wyszłam na spodkanie z Billem ... moim nowym przyjacielem ...

zwracam uwagę na typowy język fana, głupie i dziwne zniekształcanie pisma, głupie nazywanie niektórych rzeczy itp. itd.
ile znaleźliście błędów ortoraficznych? 10? 20? Brawo za spostrzegawczość. A teraz kolejna notka właścicielki bloga. Tu już był ROTFL. Wink


* kurde ... sami tego chcieliście*

Oficjalnie zawieszam bloga. Wyszystkie opowiadania zostają zawieszone. Raczej na zawsze. Nie będę znosić dłużej ... komentów typu "ty chyba masz 10 latek". Do waszej wiadamości mam 15 lat. Życzę tym osobom oświecenia ich rozumów wielkości ... pchły. Cieszcie się triumfem. Przynajmniej teraz nie macie już czego krytykować Smile
A wogóle jeśli jesteścia tacy mądrzy sami napiszcie jakieś opo ... zoabaczymy jak wam pujdzie Smile
rzegnajcie !!!!!!!!

ViVa 37 komentarzy

LOL. A mimo tego potem jest notka następującej treści, zaprzeczająca poprzedniej. :/

Nie ogłaszam, że znów piszę. Poprostu chcę powiedzieć, ze piszę nowe opo na nowej stronie !!!!!!!!!!!!!!!

[link widoczny dla zalogowanych] !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

zAPRASZAM DO WCHODZENIA I KOMENTOWANIA

ViVa 8 komentarzy

napisała, że już nie pisze, tylko pisze nowe opwiadanie na innym blogu. lol. kto to zrozumie?

Jeśli to przeczytałeś, masz prawo być zadowolony. Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jacobphilipp dnia Pon 12:20, 31 Lip 2006, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Artystka
Antyfan
Antyfan



Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 104 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Pon 12:18, 31 Lip 2006 Powrót do góry

Ło rany.
"spodkałam"; "spudnicę"; "chipisowską" itd.
o braku ogonków, wilekich liter i interpunkcji lepiej nie mysleć.

"Do waszej wiadamości mam 15 lat."
Chyba już ich nic w tych szkołach nie uczą, skoro ma 15 lat i nie zna podstaw ortografii. Albo słuchanie TH powoduje zaburzenia powodujące niemożność poprawnego pisania^^


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Cloven Hoof
The Best Antyfan
The Best Antyfan



Dołączył: 17 Maj 2006
Posty: 200 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Pon 16:30, 31 Lip 2006 Powrót do góry

Teraz to mi nikt nie wmówi że fani TH są normalni.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Harold_Zolter
The Best Antyfan
The Best Antyfan



Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 398 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: 9th plane of Oblivion - Koszalin

PostWysłany: Pon 20:04, 31 Lip 2006 Powrót do góry

Ja rozumiem , że można lubić jakiś zespół, ale to jest naprawdę GRUBA przesada. Przypomniał mi się film "Fan"...

Tak to bolało , choć sama nie wiesz czemu
jak to się stało, oddałaś się Farbiemu Twisted Evil
ZŁO...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Artystka
Antyfan
Antyfan



Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 104 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Pon 21:05, 31 Lip 2006 Powrót do góry

Cloven Hoof napisał:
Teraz to mi nikt nie wmówi że fani TH są normalni.

Nikt o zdrowych zmysłach by nie próbował. Poza tym to już nie fani, a fanatycy.

Macie jeszcze piosneczkę o deBillu, czy tam Tomie z forum fanatyków.

Ref: Jawa i sen, wolam Cie,
Ty nie slyszysz mnie,
biegne lecz nie doganiam Cie,
znikasz z oczu mych.

1. W nicy i w dzien,
spotykam Cie na jawie,
to nie moze dziac sie naprawde,
jednak ty nie zauwazasz mnie.

2.Cudownie jest widzec Cie
gdy przy mnie jestes
wszystko inne blaknie,
w srebrzystej zorzy ksiezyca.

3.Czy nic w nas nie zginie?
czy spotkam Cie naprawde tak?
czy dasz mi poznac siebie?
czy bedzie tak do konca nas??


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
jacobphilipp
The Best Antyfan
The Best Antyfan



Dołączył: 13 Maj 2006
Posty: 383 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: nikt, o zdrowych zmysłach tam nie przychodzi...

PostWysłany: Pon 22:40, 31 Lip 2006 Powrót do góry

Artystka napisał:
Cloven Hoof napisał:
Teraz to mi nikt nie wmówi że fani TH są normalni.


Ref: Jawa i sen, wolam Cie,
Ty nie slyszysz mnie,
biegne lecz nie doganiam Cie,
znikasz z oczu mych.

1. W nicy i w dzien,
spotykam Cie na jawie,
to nie moze dziac sie naprawde,
jednak ty nie zauwazasz mnie.

2.Cudownie jest widzec Cie
gdy przy mnie jestes
wszystko inne blaknie,
w srebrzystej zorzy ksiezyca.

3.Czy nic w nas nie zginie?
czy spotkam Cie naprawde tak?
czy dasz mi poznac siebie?
czy bedzie tak do konca nas??


o żesz, przecież to tekst w stylu mandarynki xD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Saffy
Nowy Na Forum
Nowy Na Forum



Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Pon 22:47, 31 Lip 2006 Powrót do góry

Autorce albo autorowi (Bill podoba się też zapleśniałym gejom) pozazdrościc entelegencji. Poziom pisania niczym Maciusia z Klanu...chwileczke...Maciuś pisze lepiej.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Crousenn
Moderator
Moderator



Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 220 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Białystok

PostWysłany: Pon 23:07, 31 Lip 2006 Powrót do góry

What I have to say? Totalny shit... W takich momentach mówi się : KOKODŻAMBO I DO PRZODU!! (lol?)
może dorzuce coś jeszcze. Jak to powiedział mój przedmówca, poziom "entelegencji" fanek (może i nawet fanów? bleh.) jest gorszy niż sławnego maciusia z klanu.

Cytat:
Poziom pisania niczym Maciusia z Klanu...chwileczke...Maciuś pisze lepiej.


hmmm... Maciuś nie pisze :]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Harold_Zolter
The Best Antyfan
The Best Antyfan



Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 398 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: 9th plane of Oblivion - Koszalin

PostWysłany: Śro 8:27, 02 Sie 2006 Powrót do góry

Zauważyliście pewien ciekawy fakt w opowiadaniu które podała Artystka? Mianowicie chodzi o to , że ta klientka uprawiała sex z Billem nie dlatego, że się jej podobał, ale dlatego , żeby mieć wyższą pozycję w grupie koleżanek. No sorry , ale to jest żałosne. Wszystko zrobić byle być wyżej... Pieprzony wyścig szczurów...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Artystka
Antyfan
Antyfan



Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 104 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Śro 8:53, 02 Sie 2006 Powrót do góry

Żałosne tym bardziej, że gdyby taka sytuacja zaistniała naprawdę fanka najprawdopodobniej nie postąpiłaby inaczej. Obsesja, obłęd, opętanie...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mettech
Nowy Na Forum
Nowy Na Forum



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4

PostWysłany: Pią 1:18, 04 Sie 2006 Powrót do góry

Jednym słowem opisze te opowiadania

...
WTF?!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Manhatan
Moderator
Moderator



Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 342 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Fuckinghamu

PostWysłany: Pią 19:50, 04 Sie 2006 Powrót do góry

O lol ... No comment . Brak mi słow do takich ( jak to sie mowi slangiem ) OPO . Jak mozna tak szpecic swoj ojczysty jezyk ??


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)